1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płaskonabłonkowy migdałka podniebiennego |
Zoja 62
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 18028
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-12-18, 22:42 Temat: Rak płaskonabłonkowy migdałka podniebiennego |
Proszę bardzo:
wit. A+D3 liq. 20,0
gliceryni 400,0
ol. Menthae 0,1
M.F. mix
przepisałam dokładnie. Bierze się łyżkę na 1/2 szklanki wody i płucze jamę ustną.
Ja to dostawałam na oddziale, teraz zapisuje mi lekarka rodzinna. Sonda też dla ludzi...nie martw się. Koleżanka z sali obok mnie chodziła z sondą 2 miesiące i poradziła sobie. Teraz jest w doskonałej kondycji.
Trzymaj się, już masz bliżej do końca, będzie dobrze |
Temat: Rak płaskonabłonkowy migdałka podniebiennego |
Zoja 62
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 18028
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-12-17, 22:23 Temat: Rak płaskonabłonkowy migdałka podniebiennego |
Witaj Liguster!
Na swędzacą szyję onkolodzy w Gliwicach pozwalali stosować krem Olvisone, to jest ozonowana oliwa ale jeśli dasz radę, lepiej niczym nie smarować. Nystatyna jest dość skuteczna, tylko trzeba ją długo stosować. Ja płukałam jamę ustną Caphosolem, też był zalecany przez onkologów, o wiele lepiej się czułam, nie piekło mnie tak okropnie i nie miałam gęstej śliny.Jedyny ból jest taki, że to dość droga zabawa, 15 ampułek kosztuje ok. 250 zł ale warto.
Teraz - pół roku po radioterapii - płuczę jamę ustną mieszanką witamin, gliceryny i mięty. Jeśli chcesz, podam Ci dokładny skład, bo to też z onkologii z IO.
A w ogóle panowie na oddziale zaczynali dzień od picia letniego mleka, przełamałam się ( mleka organicznie nie znoszę ) i poszłam za ich przykładem...to było to, mleczko, zupki mleczne miksowane przechodziły gładziutko i bezbólowo.
Trzymaj się, meta tuż, tuż |
Temat: Rak płaskonabłonkowy migdałka podniebiennego |
Zoja 62
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 18028
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-10-25, 12:17 Temat: Rak płaskonabłonkowy migdałka podniebiennego |
Liguster, witam w klubie
Miałam to samo, na his-pacie u mnie jest dokładnie tak:
migdałek o wym. 4x3x2,5 cm z białawym litym naciekiem o średnicy ok. 2,5 cm makro, dochodzącym do powierzchni operacyjnej - sredniozróżnicowany rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący migdałka. Ogniska raka widoczne są w powierzchni operacyjnego odcięcia, w "loży" migdałka, we fragmentach mięśnia szkieletowego. Węzły chłonne -2- zrośnięte ze sobą odpowiednia 1,3 oraz ok. 0,8 cm w obu węzłach widoczne masywne przerzuty raka płaskonabłonkowego. Uffff, koniec cytatu.
Ja myślę, że moje zachowanie nie odbiegało od normy...złość, płacz, "pakowanie walizki" a później decyzja....powalczymy!
Liguster, to jest do wyleczenia a kuracja do przejścia. Poczytaj posty Zoi i Jogi, ja dużo się dowiedziałam z ich wpisów, leczyły się wcześniej niż ja.
Radioterapię zaczęłam 15-go kwietnia, ostatnia lampa 10-go czerwca. Żyję, mam się dobrze, w rezonansie magnetycznym zrobionym po 4 miesiącach jest wszystko w porządku, bitwę mam wygraną, teraz tylko muszę wygrać wojnę
Jeśli możesz, postaraj się trochę przytyć - przyda się zapas, bo później raczej się chudnie, mnie ubyło 10 kg i za nic nie umiem przytyć.....ale to pikuś!
Trzymam za Ciebie palce! Jeśli masz więcej pytań....pytaj, na pewno odpowiem i ja i każdy, kto to za soba. |
|
|